Dziewczyna w wielkim mieście zawsze czuła się samotna, a wielki, pusty dom wcale nie dodawał jej otuchy. Jej wychowaniem zajęły się nianie, lub pokojówki, który i tak co jakiś czas znikały z rezydencji. Sama Evans nie lubi spędzać całych dni w swoim domu, dlatego nauczyła się jednej ważnej rzeczy - stała się zwierzęciem, pieskiem. Może tak nie do końca, bo może wrócić do swojej normalnej postaci.
Emily potrafi zmienić się w szczeniaka huskiego. Czas jej przemiany nie jest ograniczony. Evans oprócz samego bycia psem ma lepszy słuch, węch i wzrok. Słyszy dużo lepiej oraz widzi na dalsze odległości. Do tego wywęszy bardzo szybko jakiegoś śmierdziucha! Już, nie mówiąc o jej sprawności. Spokojnie, dogoniłaby królika na prostej. Do tego mocne, długie kły, które u szczeniaków są wyjątkowo dobrze zaostrzone.
Emily przygarnęła niektóre psie nawyki - często goni za kotami, zdarza jej się warczeć, bardzo szybko przywiązuje się do ludzi, a tych złych potrafi ugryźć! Do tego szybko się uczy, dlatego Evans może sama przyswajać materiał szkolny.
Mimo że psy są dosyć ufnymi istotami, posiadają "szósty zmysł", który pozwala im powiedzieć czy człowiek jest dobry. Człowiek nieraz jest oceniany przez najlepszego przyjaciela. Emily potrafi dokładnie to samo! Jej "szósty zmysł" podpowiada jej od kogo ma się trzymać z daleka, a komu może zaufać.
Dzięki wibryssom dziesięciolatka dużo lepiej orientuję się w ciemnościach, niż normalny człowiek. Nie tak jak szczur, czy kot, ale zawsze coś! Do tego posiada lepszą równowagę, dzięki ogonowi! Emily szybko zyskuje zaufanie innych ludzi, dzięki swojej "psiej aurze".