IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

Share
 

 Naturalna czerwień ubrana w błękit - Chester

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Chester

Chester
Podwładny Niebieskiego Króla

Naturalna czerwień ubrana w błękit - Chester Empty
PisanieTemat: Naturalna czerwień ubrana w błękit - Chester   Naturalna czerwień ubrana w błękit - Chester Icon_minitimeSob Lut 14, 2015 2:52 pm

Naturalna czerwień ubrana w błękit - Chester WbREbB3

Miano: Chester Rayflie
Wiek: 21 lat
Klan: Niebieski - Scepter 4
Ranga: Podwładny

Charakter: Zapewne myślicie, że skoro Chester należy do Scepter 4, to jest spokojnym i ułożonym człowiekiem jakich pełno w tym klanie. Jeżeli tak pomyśleliście, to porządnie się pomyliliście. Białowłosy to zupełne przeciwieństwo typowego członka Niebieskich, ale on zawsze lubił kontrasty, nawet jeżeli się gryzły. Może jednak przejdźmy do tego jaki jest nasz drogi bohater. Zacznijmy od głównych cech, a jedną z nich jest wyjątkowa gadatliwość. Chłopak nie potrafi siedzieć cicho, a jak już jest cicho to znaczy, że coś kombinuje. Dosłownie jak dziecko i to niesamowicie trafne określenie, bo zachowuje się jak duże dziecko w ciele dorosłego mężczyzny. Ciągle stroi sobie żarty, dokucza, wygłupia się i naigrawa z innych. Trzeba mieć do niego sporą dawkę cierpliwości, gdyż bywa upierdliwy swoją głośną osobą. Nie potrafi zachować powagi nawet na chwilkę, jest to dla niego całkowita abstrakcja. Jedyne takie przypadki kiedy zachowa się jak trzeba, to drastyczne sprawy pokroju śmierci. Zdaje się być całkowicie nieodpowiedzialną jednostką, lecz jest zupełnie odwrotnie - potrafi zadbać o swoje sprawy i innych, aczkolwiek zwyczajnie woli bawić się, a więc nikt nigdy nie przydziela mu zbyt ważnych rzeczy do wykonania. Jest indywidualistą, kocha swoją niezależność, a jednak należy do Scepter 4 co kończy się tym, że każdy rozkaz wykonuje po swojemu, a to wychodzi raz gorzej, raz lepiej. Zdarza mu się też niesubordynacja - za to jest często karany i wyjątkowo srogo, znajomi z klanu już nie mają do niego sił i sami żartują, że ten wiecznie jest obciążony jakąś karą. Jego "wyszczekanie" również nie pomaga mu w służbie Niebieskim, za to też dostaje reprymendę, podobnie za cięty język oraz brak należytej kultury. Ciągle słyszy, że z takim zachowaniem pasowałby do Czerwonych. Jest niesamowitym lekkoduchem, nie potrafi przejmować się problemami, te zwyczajnie spływają po nim. Może to kwestia jego ignorancji, a może optymizmu, który urósł do takiego stopnia, że powinni za to wsadzać do więzienia. Chester zawsze znajdzie dobrą stronę nawet najgorszego wydarzenia, w taki sposób ma ciągle siłę stawiać czoła przeciwnościom losu i brnąć dalej. Sporo już pojawiło się jego negatywnych cech oraz dosyć neutralnych, a co z dobrymi? Ma ich pełno. Chłopak jest bardzo pozytywnym człowiekiem, na jego ustach zawsze widnieje uśmiech, a on sam aż promienieje energią. Jednych zaraża dobrym humorem, drugich wprowadza w białą gorączkę swoim dziecinnym zachowaniem, ale w gruncie rzeczy, gdy pozna się go lepiej, to nie da się go nie lubić. Chętnie poznaje nowych ludzi, jest na tyle otwarty, że żaden kontakt nie sprawia mu problemów. Zwyczajnie jest niesamowicie śmiały. Chestera nie da się skrępować - zawsze ma coś do powiedzenia. Naturalnie jest pomocny, dobry z niego człowiek. Gdy trzeba da w mordę na odczepkę, gdy trzeba przeprowadzi babuszkę przez ulicę. Można na nim polegać w każdej chwili i nawet nieznajomemu pomógłby w środku nocy biegnąc na drugi koniec miasta. Ciężko u niego mówić o jakiejś obszernej wiedzy, on zwyczajnie jest inteligentny, bystra z niego bestia. Szybko łapie o co chodzi, łatwo orientuje się w sytuacji. Bywa czasami zbyt wulgarny, ale jakoś nad tym panuje. Niekiedy ponoszą go emocje, bo jest ich wulkanem - dosłownie nimi wybucha. Często działa impulsywnie, bez dłuższego zastanowienia, co już nie raz wpędziło go w kłopoty. Wydawałoby się, że on niczym się nie przejmuje, że jest całkowicie beztroski, lecz zdarzają mu się takie dni kiedy nawet on wysiada. Wtedy zazwyczaj nie pokazuje się, ma zwyczajnego doła, który trwa jeden dzień. Układa sobie wszystko w głowie i znów może działać, jak gdyby nigdy nic. Jest troskliwy, czasami aż za bardzo co w jego wykonaniu wychodzi komicznie. Nie dba o siebie, ale inni zawsze muszą mieć super. Widać w nim skłonność do poświęceń, chociaż stara się to ukryć. Chester zapytany o opinię zawsze wyrazi ją prosto z mostu, z pełną szczerością. Chyba, że postanowi zażartować to wtedy skłamie lub z sarkazmem odpowie. Jest osobą niesamowicie słowną, złożone obietnice wykona nawet jeżeli miałby wypruć sobie żyły, więc jak łatwo przewidzieć - nigdy nie rzuca słów na wiatr. Wydawałoby się, że ma sporo cech typowego bohatera komiksów, lecz on ma jeszcze wady, których tamci nigdy nie mieliby, to uziemia jego niesamowity charakter. Między innymi jest to arogancja, zdarza mu się unosić dumą, a już zawsze lekceważy przeciwników. Nigdy nie bierze na poważnie swojego wroga, podczas walk zawsze żartuje z nich, prowokuje. Lubi pokazywać swoją siłę w pojedynkach, gdyż podczas nich czuje się jak ryba w wodzie. Kocha walki, łatwo wpada w ich wir i ciężko go zatrzymać. Cały ten wspaniały obraz niszczy też jego umiejętność do odbierania życia ludziom bez zawahania. Jest jak brutalny morderca, lecz oczywiście jego celem są przestępcy. Niemalże nigdy okazuje im litość - nie pozwala mu jego prywatna vendetta.

Wygląd: Skoro ma dziecinny charakter, to zapewne i taki wygląd, prawda? Otóż nieprawda. Jak wspominałem - Chester kocha kontrasty i sam jest takim, gdyż jego niedojrzałą osobowość została zamknięta w dojrzałym, męskim ciele. Mierzy on sobie dobre sto osiemdziesiąt osiem centymetrów wzrostu, a waży osiemdziesiąt pięć kilogramów. Jak widać, spory z niego chłop. Jakby tego było mało, to nie jest gruby, ani nawet "misiowaty", a potężnie zbudowany. Jest wspaniale umięśniony, spędził na treningach ciała wiele czasu, zatem skóra opina się na samych mięśniach uwydatniając je. Jego skóra ma ciemniejszy kolor, gdyż jest zwyczajnie opalony, ale wygląda całkowicie naturalnie i normalnie. Nie posiada żadnych blizn lub znamion, chyba, że liczą się te malutkie nabyte podczas dzieciństwa. Jego twarz ma mocne, męskie rysy, brak tutaj delikatności kształtu. Często ustraja ją jednodniowy zarost. Usta jego są duże, mięsiste, zawsze wygięte w uśmieszku, który przybiera różne rodzaje. Mają kolor bardzo dojrzałych malin. Nos prosty, lekko spiczasty. Oczy niewielkie, o ostro wykrojone. Jego tęczówki są intensywnie niebieskie, wręcz zachwycające swoją głębią barwy. Dodają im uroku gęste rzęsy oraz brwi. Wyjątkowo specyficzną częścią jego aparycji są włosy, gdyż te przybrały całkowicie białą barwę. Nie jest to żaden najjaśniejszy odcień szarości, a w pełni czysta biel, śnieżnobiała. Fryzurę ma nieco dłuższą, lecz przyciętą na tyle odpowiednio, by przylegała do czaszki, nie opadała na ramiona. Niesforne kosmyki odwijają się na wszystkie strony, a grzywka odgarnięta jest na prawą stronę przez co opada niekiedy na to oko.
W co się ubiera? Zazwyczaj musi chodzić w uniformie Scepter 4, który ma nieco inny niż reszta klanu. Zaczynając od dołu - stopy okrywają mu ciężkie buty przypominające połączenie glanów z wojskowymi traperami. Są całe czarne, wykonane ze skóry i wzmocnione na czubie oraz od spodu blachą. Sięgają do 1/4 łydki i są zapinane na zamek od boku oraz dwie klamry. Na nogach nosi zwyczajne, czarne spodnie, które w przeciwieństwie do innych nie są wciśnięte w buty, a zakrywają je, gdyż są nieco luźniejsze. Utrzymuje je czarny, skórzany pasek z elegancką, prostokątną klamrą w srebrnym odcieniu. Tors zakrywa białą, zwyczajną koszulą, której ostatnie dwa guziki zostają zawsze rozpięte, a na nią zakłada czarną kamizelkę, która zasłania fakt wpasania koszuli w spodnie. Zamiast marynarki nosi długi, niebieski płaszcz z typowym dla ubioru Niebieskich odgiętym kołnierzem. Płaszcz jest wykonany z tego samego materiału co marynarki dlatego jest lekki i dobrze się nosi, ma czarne dodatki.

Historia: Historia Chestera nie należy do żadnych szczególnych, ani ciekawych. Urodził się w skromnej rodzinie jako drugie dziecko. Był młodszym bratem Leili - o pięć lat starszej siostry. Jego charakterek już od małego dawał się we znaki - dużo rozrabiał, wszczynał bójki i liczne konflikty z każdym z kim się dało, ale także zwierał masę przyjaźni. Jego życie mijało sobie całkowicie sielankowo, aż do wieku czternastu lat, kiedy to siostra dołączyła do Scepter 4. Rok później już był wtajemniczony w całą magię i wszystko z tym związane, co poniekąd zafascynowało go. Ciągle na złość opowiadał Leili, że dołączy do Czerwonych, gdyż do nich pasuje, a ta wyżywała się na nim próbując wybić mu ten pomysł z głowy. Poniekąd było to prawdą, poniekąd żartem. Lubił ją irytować w ten sposób, bo ta za swój życiowy cel powzięła sobie wyeliminowanie Czerwonych. Uważała ich za zło, które należy wyplenić, gdyż to oni zakłócają spokój mieszkańców miasta, to oni ich narażają. Leila pałała do nich szczerą nienawiścią.
Wszystko runęło trzy lata później, gdy podczas spaceru wraz z Chesterem dostała zaatakowana przez trzech członków HOMRY, którzy mieli jej wyjątkowo za złe schwytanie ich znajomego. Zwyczajny człowiek jakim był młodszy brat nie miał co próbować nawet walczyć z użytkownikami unikatowej mocy zatem mógł tylko czekać, by nie przeszkadzać siostrze w pojedynku. Ta nawet poleciła mu schować się, jednak było to zbyt wiele, stał w pogotowiu - w razie czego. Dziewczyna dzielnie stawiła im czoła, aczkolwiek przewaga była zbyt wielka i po wyeliminowaniu dwóch z oponentów, trzeci zdołał wreszcie zadać jej pchnięcie w brzuch natychmiast się ulatniając z miejsca, pozostawiając rannych kompanów za sobą. Wtedy to białowłosy zrozumiał, że podziwiał nie tych, których powinien. Podbiegł do swojej siostry, która właśnie umierała z nadzieją, że jakoś z tego wyjdzie, lecz widząc ranę zdał sobie sprawę, że na ratunek jest za późno - mimo to nie stracił swojego optymizmu.
- Weź moją szablę - Zetsumei i dokończ moje zadanie. Wiem, że jesteś do tego zdolny. - to były jej ostatnie słowa kiedy wciskała do rąk Chestera swój własny oręż.
- Obiecuję. - odparł, a Leila dokonała żywota. Od tego momentu celem białowłosego stało się wyeliminowanie Czerwonych, do czego doszła jeszcze chęć zemsty. Jednak chłopak nie został nią zaślepiony, nie każdego z HOMRY uznawał za wroga, celem był klan, nie jego członkowie, którzy nie zawsze zdążyli zawinić, tylko Ci, którzy zeszli na złą ścieżkę są na liście Chestera.
Rok po śmierci swojej siostry dołączył już do oddziałów Scepter 4 jako podwładny i aktualnie sprawuję już służbę przez trzy lata. Dalej dąży do celu Leili i swojego, wciąż nabierając na sile i ciągle będąc o krok bliżej realizacji.

Ciekawostki:

  • Zawsze ma przy sobie Zetsumei - Szablę siostry Leili, którą mu przekazała. Jest symbolem jego obietnicy i pamięci. Oręż w sam sobie wyróżnia się od reszty szabli z Scepter 4, gdyż mierzy sobie 110cm długości nie tracąc wiele na lekkości. Chester nie rozstaje się z tą bronią.
  • Uwielbia lizaki, zawsze ma kilka przy sobie.
  • Jest niesamowicie aktywnym człowiekiem, wystarcza mu 3-5h snu dziennie, by być w pełni sił.
  • Przez trzy lata służby w Scepter 4 nauczył się wyjątkowo dobrze władać Zetsumei. A może to przez jego pasję do pojedynkowania się?
  • Ma słabą pamięć, szybko zapomina o wszystkim pomijając obietnice - je pamięta wiecznie.
  • Potrafi grać na gitarze... a przynajmniej tak mu się wydaje.
  • Wiecznie stara się poderwać Niebieską Królową, niestety bezskutecznie. Sam nie wie czy robi to dla żartu, czy jest poważny.
  • Ma uczulenie na czekoladę - zjadając ją dostaje gorączki, niekiedy wysypki i czuje się strasznie. To z pewnością jego słaby punkt.
  • Jest świetnym tancerzem!
  • I tragicznym śpiewakiem...
Powrót do góry Go down
https://city-of-kings.forumpl.net/t53-naturalna-czerwien-ubrana-w
Serah

Serah
Czerwona Królowa

Naturalna czerwień ubrana w błękit - Chester Empty
PisanieTemat: Re: Naturalna czerwień ubrana w błękit - Chester   Naturalna czerwień ubrana w błękit - Chester Icon_minitimeSob Lut 14, 2015 3:32 pm

Akceptuję c: Życzę miłej gry oraz zapraszam do Ogłoszeń dla Niebieskich.
Powrót do góry Go down
https://city-of-kings.forumpl.net/t50-hotaru-fujiwara
 

Naturalna czerwień ubrana w błękit - Chester

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

 Similar topics

-
» Wow, ale ten Chester zdolny...

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Our bodies get bigger, but our hearts get torn up. :: Wszystko o... :: Karty Postaci :: Zaakceptowane Karty Postaci-
Współpraca
Raashtram PBF Vampire KnightHogwartDreamWild Land AAFAXIS MUNDIOne Piece Revolution






BlackButler









Akademia Superbohaterów







Król Lew







Kuroko no basuke



The Walking Dead

Spirit Animals World